No tak, znowu o rok starsza. Urodzinki były 3 dni temu ale torcikiem chwalę się dopiero dzisiaj (winien zabłąkany piorun ... bez internetu nie da się posta napisać niestety).
Tort to totalne zaskoczenie ... zrobiła go ciocia Ania (cioci trochę pomagała babcia Danka).
Po torciku pozostały tylko zdjęcia ....
Kosz ze słodyczami ....
Ten tort i kosz pełen słodyczy... mniam, aż mi ślinka sieknie:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego.Tort piekny.pozdrawiamy .Ania i Piotr.
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu Karolinki!
OdpowiedzUsuńBabcia Danka:)
Wszystkiego najlepszego Karolinko od Aliny z wnuczką Julią - piękny tort - śliczne te Wasze fotki w ogrodzie - pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKarolinka jest tak podobna do babci:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego;)
Pięknie dziękujemy!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do zabawy blogowej ..wszystko na mym blogu..
OdpowiedzUsuńAnulka dziękuję za zaproszenie do zabawy:)
OdpowiedzUsuńwow... ale torcik... cudnościowy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę mnóstwo szczęścia:)