Obie z Karolinką bardzo się cieszymy, że Mama Agnieszka jest taka zdolna i chętna do szycia strojów (i tym podobnych potrzebnych do szkoły .... ).
Tym razem potrzebny był strój Czerwonego Kapturka więc Mama Agnieszka uszyła ...... tutaj jego prapremiera na urodzinach u Prababci.
Występ dopiero na Dzień Babci chyba będzie .......
Mama Agnieszka ma talent, bo strój jest przepiękne, no a jak jeszcze go założy Karolinka... to po prostu fantastyczny:)
OdpowiedzUsuńJak ja zazdroszczę umiejętności szycia.
OdpowiedzUsuńMój synuś niedługo ma bal, a ja stroju nie mam :(
Oj, naszyłam ja się strojów różnorakich, teraz jestem ,,na emeryturze,,:) ... chociaż moja Synowa Agnieszka nie jest jeszcze aż tak wprawiona w szyciu robi wszystko sama ..... :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie w imieniu Mamy Agnieszki:)
Strój jest prześliczny - gratuluję - ja choć trochę szyję nie pokusiłabym się o uszycie żadnego - Karolinko ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńKarolinko ślicznie wyglądasz! Mamie Agnieszce gratuluję zdolności, bo faktycznie nie każdy potrafi uszyć taki piękny strój! Miłej zabawy Ci kochanie życzę.
OdpowiedzUsuńale śliczny strój :)
OdpowiedzUsuńAle z tej twojej mamy zdolniacha!
A jeszcze ty tak ślicznie dopełniasz ten strój tym uśmieszkiem :)